środa, 15 maja 2013

#68 Liam


Liam przyjeżdża po ciebie.
-Hej ślicznotko.- mówi radośnie gdy wysiada z samochodu.
-Cześć kochanie. - mówisz z uśmiechem. Właściwie to zawsze się przy nim uśmiechasz.  Jest idealny. Nadal pamiętasz jeszcze dzień , gdy spotkałeś go po raz pierwszy , kilka lat temu.
-Gotowa? Pamiętaj , że dzisiaj jest moja kolej na wybranie gdzie dziś jedziemy.- oznajmia.
-To gdzie mnie dziś zabierasz panie Payne?- pytasz żartobliwie- Znów nad jezioro?
Tak naprawdę mam nadzieję, że nie jest to jezioro. Ostatnim  raz pchnął cię i skończyło się pływaniem  z owadami i kijanki.
-Nie,  nie. Zdecydowanie nie.- mówi spoglądając na ciebie , pamiętając, co się stało. -Czas ten spędzimy  inaczej. Wsiadasz  do samochodu i odjeżdżacie .
 -Czy lubisz meksykańskie jedzenie?- nagle pyta.
-Uh, tak. A Dlaczego?-
-Nic , nic tak tylko się zastanawiam.- mówi i mruga do ciebie. Znasz go od 4 lat , a ze sobą jesteście od 3. Nadal go kochasz, jak po raz pierwszy, ale coraz  więcej codziennie i wciąż nie wiesz , dlaczego on cię kocha, ale jesteś szczęśliwa z nim.  W końcu dotarliście na plażę. On bierze cię za rękę do miejsca, gdzie będziesz musiał być  kolacja. Możesz  zauważyć duży koc na podłodze z meksykańskimi półmiskami . Uśmiechasz się na ten widok.
-Bardzo dziękuję, kochanie! Tak ładnie to wygląda. - mówisz i całujesz go w usta. Jesz meksykańskie dania ze swoim chłopakiem. On wybrał idealny czas, aby obejrzeć zachód słońca, który kochasz. Nagle zaczyna się dziwnie zachowywać, jak gdyby był zdenerwowany. Chcesz zapytać go, co się dzieje, ale wygląda tak słodko, że nic nie mówisz i  go obserwujesz. Po zakończeniu jedzenia idziecie na spacer trzymając się za ręce, a on jest wciąż zdenerwowany. Nagle zatrzymuje się  bez słowa i  wręcza Ci list. Patrzysz na niego , ale on pozostaje spokojny, patrzy się  na ciebie . Otwierasz go  i czytasz :
Kochanie,
to już prawie 3 lata odkąd jesteśmy razem. Wielu uważa, że nie jest to dużo, ale jest. Zajęło mi to mniej niż 1 godzinę, aby uświadomić sobie, jak wiele dla mnie znaczysz i od tego momentu zauważyłem,że  jesteś moim GPS'em. Obok Ciebie jestem najszczęśliwszym człowiekiem jakim  żyje. Każdy uścisk, pocałunek , za każdym razem kiedy  spojrzę na ciebie czuje się jak po raz pierwszy i modlę się codziennie, żebyśmy byli razem, aż po grób . Nie ma nikogo na tym świecie, że będzie mi przestać cię kochać. Więc od teraz chcę spędzić resztę  mojego życia , obok kobiety, którą kocham.  Chce ci coś powiedzieć.
To cały list. Twoje oczy są mokre. Patrzysz na niego. On patrzy na ciebie z małym  Czerwonym pudełeczkiem  w dłoniach.
-Wyjdziesz za mnie?- pyta cię. Łza spływa ci po  policzku. Ty  zbliżyć  się do niego, nie można w to uwierzyć. Śmiejesz się.
-Czy to znaczy , że tak?- pyta.
-Tak .-wydusiłaś w końcu. Przytulił cię , a potem pocałował.
-Kocham cię, kocham cię tak bardzo Liam.
-Ja też cię kocham.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz