Trzy lata byliście najsławniejszą
parą w Londynie. Wczoraj to się zmieniło. Harry którego kochasz tak… nadal go
kochasz przyszedł do ciebie i walnął prosto z mostu :
- [T.I.] kochałem cie ale to uczucie
minęło niestety nie jesteśmy dla siebie
stworzeni.
Płakałaś całą noc wspominając te
słowa. Niestety teraz nie widzisz sensy swojego życia. Weszłaś do łazienki
wzięłaś narkotyki jak ty to mówiłaś „na czarną godzinę” miałaś niestety tylko trzy woreczki gdy już
je wciągnęłaś było ci mało. Wzięłaś żyletkę robiłaś coraz głębsze rany.
Usłyszałaś jeszcze tylko że ktoś wszedł do domu. Pomyślałaś że pewnie Harry po
swoje rzeczy. Więcej już nie pamiętasz bo straciłaś przytomność.
**********************************************
Obudziłaś się w jasnym pomieszczeniu.
Rozejrzałaś się i zobaczyłaś… Harrego ?? Przecież zerwaliście… ale on zaczął
rozmowę:
- Przepraszam ale musiałem MODEST no…
ten to oni mi kazali zerwać z tobą stwierdzili że już za długo to trwało ale
[T.I.] kocham cie.
Ścisnęłaś tylko jego rękę wtedy
ocknął się i gdzieś pobiegł. Po chwili do Sali wszedł lekarz :
- Dzień dobry panno
[T.N.]
-Dobry. – odpowiedziałaś z
grymasem.
- Jak się pani czuje ?
- A jak mam się czuć wszystko mnie
boli…
- To nie jest dziwne… Leży pani u nas
już 3 tygodnie.
-A kiedy wyjdę ??
- Jeśli badania wyjdą poprawne to
myślę że jutro.
- Dziękuje
Lekarz wyszedł i zostałam sama z
Harrym.
-[T.I.] przepraszam to przeze mnie
- Nie przez ciebie Harry to ja nie
umiałam się z tym pogodzić. To była moja decyzja.
- Kocham cie [T.I.]
- Ja ciebie tez Hazz
- Wiem kochanie wiem
*3 LATA PÓŹNIEJ*
Po tym wydarzeniu chłopcy zerwali
umowę z Modest. Teraz z Harrym macie synka Bena i za dwa miesiące będziecie
mieli córeczkę Roxanę. Na szczęście wszystko się ułożyło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz