środa, 1 maja 2013

#46 Harry (Cześć 1 )

T: Wygrałam czaisz to Wygrałam.

M: Mówiłam ci że wygrasz !
T: Boże jak ja tam będę to się chyba popłaczę.
M: Ale pamiętaj że masz mi zrobić ich zdjęcia i wziąć autograf.
T: Oczywiście że wezmę. Mocno przytuliłaś swoją przyjaciółkę Martynę, pocałowałaś w policzek i weszłaś do domu. Dokładnie do swojego pokoju. Tam miałaś ich plakaty.
T: Boże W końcu zobaczę One Direction ! Mówiłaś sama do siebie. Nie mogłaś w to uwierzyć. Serce miałaś w gardle. Skakałaś po łóżku. Wszystkie Directionerki z twojej szkoły ci zazdrościły.

* Dzień przed koncertem *

Tylko Martyna z całej szkoły cię wspierała, inne dziewczyny zaczęły cię hejtować i wyzywać ale nie obchodziło cię to co inni o tobie mówią. ' Hejtują mnie za to że mam bilety na koncert One Direction ? ' - pomyślałaś. Koncert był jutro wieczorem. Nie mogłaś się doczekać. Z minuty na minutę serce biło ci szybciej. W końcu zobaczysz swoich idoli : Harryego Stylesa, Louisa Tomlinsona, Liama Payna, Nialla Horana i Zayna Malika.
M: Pamiętaj załatw mi ich autografy.
T: Jasne, będę pamiętać. Pożegnałaś Martynę ciepłym uśmiechem i znów zniknęłaś za drzwiami swojego domu.

* Dzień koncertu *

 Szykowałaś się pół dnia. W końcu wybrałaś najodpowiedniejsze ciuchy. Uznałaś że wyglądasz w nich seksownie. Wyszłaś z domu o 15.00. Koncert zaczynał się o 19.00 ale nie chciałaś przepychać się przez te wszystkie fanki. Stanęłaś na swoim miejscu. Miejscu VIP. Po czterech godzinach czekania chłopcy wyszli na scenę. Zaczęłaś krzyczeć i płakać jak pokręcona. Ciągle czułaś na sobie spojrzenie chłopaka. Chłopaka z niesamowitymi oczami. Chłopaka z niesamowitym uśmiechem. Chłopaka z burzą loków na głowie. Serce biło ci jak szalone kiedy klęknął przed tobą i zaśpiewał swoją solówkę w what makes you beautiful. Stałaś jak wryta. Po koncercie zostałaś zaproszona za kulisy. Harry cały czas się na ciebie patrzył. Przyszła kolej na ciebie. Najpierw podeszłaś do Zayna ale Harry bezczel się wepchnął i od razu zagadał.



H: Czy twój ojciec był złodziejem ?

T: Nie a czemu ?

H: Bo ukradł wszystkie gwiazdy i schował w twoich oczach.

Z: Harry ogarnij się !

H: Przepraszam cię Zayn ! Nic nie poradzę że ona jest taka piękna.

Spuściłaś głowę w dół i zawstydziłaś się.

Harry do ciebie podszedł i złapał cię za policzki.

H: To chcesz zdjęcie czy nie ?

T: Z wielką chęcią.

Zdjęcie robił Zayn. Na tym zdjęciu było pokazane jak Harry całuje cię w polik.

T: Dziękuję ale mam jeszcze jedną prośbę Mogła bym dostać autograf dla mojej przyjaciółki Martyny ? Też jest waszą fanką ale nie zdobyła biletów na wasz koncert.

N: Jasne.

Każdy z chłopaków podpisał się na kartce papieru którą mi dałaś.

Do domu wróciłaś podekscytowana. Kiedy poszła do łazienki się wykąpać z kieszeni wyleciała ci karteczka.

' Może miała byś ochotę mnie bliżej poznać ? Zadzwoń

Harry xx



I numer telefonu. Szeroko się uśmiechnęłaś i powróciłaś do kąpieli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz