Było już wieczorem ,spakowałam sie do końca i pożegnałam sie z przyjaciół mi .Każdy mi mówił że mam zostać i nie zwracać na niego uwagi,ale ja tak nie mogła nie nawidziłam go,ale zarazem kochałam go <3 .Chodziłam na dworze wokół domków ,aż podeszli do mnie chłopcy z 1D ,ale bez Harrego i powiedzieli mi że mam przyjść o 23 do parku .Nie wiedziałam do końca czy iść czy zostać ale ,postanowiłam iść ,zaczełąm sie szykować,ubrałam sie i wyszłam .Było bardzo ciemo i nie wiedziałam po co ja miałam przyjść aż nadszedł ten moment.Harry zaczoł dla mnie śpiewać Little Things.Nie wiedział co mam zrobić czy iść czy zostać .Postanowiła że pójde gdy Harry zauważył że wychodzi pobiegł do mnie i powiedział że nigdy sie tak nie czuł na widok dziewczyny,że nie może przestać o mnie myśłeś .Ale ja byłam nie zdecydowane ale ja go też kochałam nawet bardzo .Harry czekają na moją odpwiedzć ,ale ja nic nie mówiłam to Harry nie wiedzial co ma zrobić przytulił mnie i potem pocałował wtedy wiedziałam że to jest włąśnie on .Nie odchodziło mnie to że musze wracać do domu miałam już 18 lat mogłam już zostać w Angli.Ale wtedy sie tym nie przejmowałam ,Całą noc spędziła na rozmowach z Harrym.Mineło już klilka dni było wspaniałe ale już był koniec z obozu ,musiałąm wracać do domu....
okokoko...Jutro już ostatnie cześć ...;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz