piątek, 12 kwietnia 2013

# 24 Niall :** (4)


Już miałem się odsunąć a Kay Odwzajemniła i pogłębiła buziaka.

Całował tak delikatnie .Zarzuciła ręce na moje barki i dała się ponieść.



~~Kay~~

Nie wytrzymałam .Hazz opowiadał i na koniec mnie pocałaował. Jak mogłam nie odwzajemnić tego ?A teraz rokoszuję się pocałunkiem. Harry pozostał w tej pozycji co wcześniej. Jest górą to on teraz jest władcą. Jedną ręką podpierał się a drugą trzymał mój policzek. Wkońcu oderwaliśmy się od siebie sapiąc i uśmiechając przytym.

H-He .. to teraz nie musimy.. już udawać czegoś co naprawdę ma miejsce .

-Cicho bądź Cearly i dawj usta .

H-HAha uwielbiam cię. I znowu złączyliśmy nasze usta.Tym razem pocałunek nie był niewinny .Był bardziej pewny .Za pierwszym razem nieknie spodziewał się reakcji partnera. A tę to istny ogień. Nasze języki toczą walkę o przewagę,ciała niemal się stykają a obydwoje mażmy o tym samym

o bliskość .Harry jest mistrzem w tym co robi. Z jego pocałunku można wyczytać wszystko kipi w nim POŻĄDANIE.

Mam nadzieję że mój taki nie jest i nie zdradza się. Pomędzy pocałunkami Harry powiedział

Ha-Nie wiem czy tego chcesz czy nie ale kocham cię mała.

-Bożę Styles ... Kocham cię ale nie przestawaj bo całujesz jak mżenia .Niemal krzyknęłam.

H-Co tyko zapragniesz pani. Powedział i kontynuował czynność. Wsumie trochę bałam się co wyniknie z tego pocałunku ale nie skończyło się na buziakach w usta. Hazz całował mnie wszędzie. Najbardzie polubiłam pocałunki w szyję. Tam skora jest bardzo delikatna i odbiera wszystko z podwojoną siłą . WKońcu Hazz położył się obok mnie i zaczoł rozmowę która ja się pużniej okazał trwała do 4 .Na koniec już dodał.

H-I co teraz mała?

-Co masz nam myśli.

H-Co ze mną i z tobą. Jesteśmy czy tego nie chcesz?

-Kotek jak mogła bym nas nie chcieć?

Ha-Nie wiem ... ale czuję że no wiesz... coś z tego będzie. Coś grubszego i silniejszego nisz zaurocznie. Może i jesteśmy razem od ... 5 minut ale Kocham cię misiu.

-Harry kocham cię 10000000000(...)% mocniej niż kogo kogokolwiek w wszechświecie rozumiesz.

H-Myhm jeju ale jestem szczęśliwy .

Naprawdę może nie widać ale w środku jest taki hard party że wow.

-Z kąd ty te teksty bierzesz nie mam pojęcia ale uwielbiam je.

H-One ciebie też .A i moje usta każą przekazać że tęsknią za twoimi. I zrobił smutną minę. Może i był ciemno ale zauważyłam jak moje dołeczki się schwał.

-Moje każą przekazać że też tęsknią ale jutro coś wymyślimy. A teraz chodź spać jest 4 .

Ha-Dobrze dobranoc kochanie. Kurwa ale to super brzmi.

-Haha dobranoc Harry .Doranoc. Przytuliła mnie a ja odleciałem do krainy wiecznych łowów..



Rano



~~Kay~~



Ha-Kotek wstaw ...Misiu śniadanko na ciebie czeka...Haha Kayle głuptasie otwieraj te parzydełka...Liczę do trzech a masz się obudzić..Jedne...Dwa...Trzy. Ejj wstawaj. Dobra sama tego chciałaś.

I w tedy Hazz wzioł mnie na ręcę i zamiusł na duł
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz