Już
miałem się odsunąć a Kay Odwzajemniła i pogłębiła buziaka.
Całował
tak delikatnie .Zarzuciła ręce na moje barki i dała się ponieść.
~~Kay~~
Nie
wytrzymałam .Hazz opowiadał i na koniec mnie pocałaował. Jak
mogłam nie odwzajemnić tego ?A teraz rokoszuję się pocałunkiem.
Harry pozostał w tej pozycji co wcześniej. Jest górą to on teraz
jest władcą. Jedną ręką podpierał się a drugą trzymał mój
policzek. Wkońcu oderwaliśmy się od siebie sapiąc i uśmiechając
przytym.
H-He
.. to teraz nie musimy.. już udawać czegoś co naprawdę ma miejsce
.
-Cicho
bądź Cearly i dawj usta .
H-HAha
uwielbiam cię. I znowu złączyliśmy nasze usta.Tym razem pocałunek
nie był niewinny .Był bardziej pewny .Za pierwszym razem nieknie
spodziewał się reakcji partnera. A tę to istny ogień. Nasze
języki toczą walkę o przewagę,ciała niemal się stykają a
obydwoje mażmy o tym samym
o
bliskość .Harry jest mistrzem w tym co robi. Z jego pocałunku
można wyczytać wszystko kipi w nim POŻĄDANIE.
Mam
nadzieję że mój taki nie jest i nie zdradza się. Pomędzy
pocałunkami Harry powiedział
Ha-Nie
wiem czy tego chcesz czy nie ale kocham cię mała.
-Bożę
Styles ... Kocham cię ale nie przestawaj bo całujesz jak mżenia
.Niemal krzyknęłam.
H-Co
tyko zapragniesz pani. Powedział i kontynuował czynność. Wsumie
trochę bałam się co wyniknie z tego pocałunku ale nie skończyło
się na buziakach w usta. Hazz całował mnie wszędzie. Najbardzie
polubiłam pocałunki w szyję. Tam skora jest bardzo delikatna i
odbiera wszystko z podwojoną siłą . WKońcu Hazz położył się
obok mnie i zaczoł rozmowę która ja się pużniej okazał trwała
do 4 .Na koniec już dodał.
H-I
co teraz mała?
-Co
masz nam myśli.
H-Co
ze mną i z tobą. Jesteśmy czy tego nie chcesz?
-Kotek
jak mogła bym nas nie chcieć?
Ha-Nie
wiem ... ale czuję że no wiesz... coś z tego będzie. Coś
grubszego i silniejszego nisz zaurocznie. Może i jesteśmy razem od
... 5 minut ale Kocham cię misiu.
-Harry
kocham cię 10000000000(...)% mocniej niż kogo kogokolwiek w
wszechświecie rozumiesz.
H-Myhm
jeju ale jestem szczęśliwy .
Naprawdę
może nie widać ale w środku jest taki hard party że wow.
-Z
kąd ty te teksty bierzesz nie mam pojęcia ale uwielbiam je.
H-One
ciebie też .A i moje usta każą przekazać że tęsknią za twoimi.
I zrobił smutną minę. Może i był ciemno ale zauważyłam jak
moje dołeczki się schwał.
-Moje
każą przekazać że też tęsknią ale jutro coś wymyślimy. A
teraz chodź spać jest 4 .
Ha-Dobrze
dobranoc kochanie. Kurwa ale to super brzmi.
-Haha
dobranoc Harry .Doranoc. Przytuliła mnie a ja odleciałem do krainy
wiecznych łowów..
Rano
~~Kay~~
Ha-Kotek
wstaw ...Misiu śniadanko na ciebie czeka...Haha Kayle głuptasie
otwieraj te parzydełka...Liczę do trzech a masz się
obudzić..Jedne...Dwa...Trzy. Ejj wstawaj. Dobra sama tego chciałaś.
I
w tedy Hazz wzioł mnie na ręcę i zamiusł na duł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz