czwartek, 11 kwietnia 2013

# 22 Opowiadanie Harry :* ( Część 6)


Rozdział 6

"HARRY EDWARDZIE STYLES MASZ OPUŚCIĆ TO POMIESZCZENIE"



Obudziłam się w samą porę bo prawie byliśmy na miejscu.

-Harry daleko jeszcze ? Zapytałam zaspanym głosem.

-O hej kochanie nie jeszcze 20 minut. Opowiedział.

-Czy coś się stał wyglądasz jakoś dziwnie?Zapytał .

-Nie tylko boję się spotkania z twoją rodziną. Nie wiem czy mnie polubią.

-Ja pokochałem cię od pierwszego wejrzenia wiec o nich się nie martw.

-No dobrze .

Jechaliśmy jeszcze 20 minut i dotarliśmy na miejsce.

Jedyne co teraz pragnęłam to prysznic i łyżko.

Nie żebym nie chciała poznać rodziców Harrego i

spędzić z nimi czas ale była strasznie zmęczona

podrożą. W samochodzie nie była za wygodnie.

Weszliśmy po schodkach a w drzwiach powitała nas

mama lokersa. Ucałowała Loczka i przytuliła mnie tak mocno że nie mogłam złapać

oddechu . Uznała że może jesteśmy zmęczeni podróżom i poleciała

nam iść i porządnie się wyspać. Nie protestowaliśmy .

Wchodząc po schodach bacznie obserwowała nas mama mojego

chłopaka . Wydawała się miła. Harry zaprowadziła mnie do swojego

pokoju . Gdy weszłam widok miło mnie zaskoczył.

Nie wiedziałam że loczek miał taki gust w projektowaniu wnętrz.

Pokój był pomalowany na ciemno brązowo do tego wielka rozkładana

kanapa w jaśniejszym kolorze i ciemne meble .

Harry odrazu położył torbę i rzucił się na kanapę a ja udałam się wziąć kąpiel.

-Kochanie Idę się wykąpać a ty w tym czasie mógłbyś zrobić łózko bo jestem

padnięta.

-Pewnie ręczniki masz w pierwszej szewca po lewej.

-Dzięki .Powiedziała i puściłam mu oczko on w odpowiedzi tylko się uśmiechną.

Weszłam do łazienki , wzięłam dwa ręczniki i zaczęłam napuszcza wodę do wanny .

Związałam włosy w koka i przyglądałam się sobie chwile w lustrze.

Co jest we mnie takiego wyjątkowego że Harry mnie pokochał ?
Mam przeciętną twarz , zwykłe czarne włosy i nie mam figury jak modelka.
Pozbawiłam się zbędnych ubrań i wskoczyłam do wanny z ciepłą wodą i pianą.
Odprężyłam się na tyle że zaczęłam cicho śpiewać piosenkę.
Nagle do łazienki wparowała Harry .Dobrze że w wannie było tyle piany ze nie
zobaczył mojego gołego ciała.
-HARRY WYDZ.
-Oj nie przesadzaj .
-Jestem nago !!!
-Przed wczoraj też byłaś i się jakoś nie wstydziłaś.
-Ale to co innego.
-Nike to całkiem to samo.
-Nie prawda wtedy było ciemno i nic nie widziałeś.
Gdy to powiedziałam Harry zgasił światło w łazience.
-Styles co ty odwalasz.
-Teraz chyba się nie wstydzisz co ?
-Może mniej.
Harry zbliżał się do wanny.
-A teraz?
-Bardziej!
Przybliżył się na tyle że miał mnie nią wyciągnięcie ręki.
-HARRY EDWARDZIE STYLES MASZ NATYCHMIAST OPUŚCIĆ TE POMIESZCZENIE.
Gdy to powiedziałam mój chłopak zdjął koszulkę i wskoczył do wanny.
-Nie nawadze cię .Powiedziała i odwróciłam się do niego plecami.
Hazza przyciągnął mnie do siebie i zaczął całować po plecach i szyi.
-Harry nie uważasz że to trochę dziwna pora i miejsce na okazywanie uczuć.
-Nie jak dla mnie jest w sam ras tylko jest jeden problem.
-Jaki może że jesteśmy w wannę . Ja jestem nago a ty masz na sobie spodnie .
A na dokładkę jest ciemno bo jakiś mózg zgasił światło.
-Nie porostu nie wygodnie się siedzi w spodniach .
-Wychodzie. Powiedziała wychodząc z wanny i owijając się ręcznikiem. Wyszłam z łazienki
i zapaliłam światło przez drzwi dodałam jeszcze
-Teraz możesz spokojnie zdjąć spodnie nie krępuj się .
Postanowiłam ubrać piżamę i iść spać .
Zdążyłam tylko wciągnąć na siebie dolną część piżamy a Hazza stał już za mną.
-To twoja piżama . Podoba mi się . Powiedział.
-Styles wiesz jesteś jak to delikatnie powiedzie .ZBOCZONY.
-Ale i tak mnie kofach prafta ?
-Tak kocham ale czy mogę ubrać bluzkę.
-Możesz czekam na cb w łózko syreko .Powiedział i puścił mi oczko
Ubrałam bluzkę i wskoczyłam do łóżka. Nawet nie wiem kiedy Hazzuś
Przyciągnął mnie do siebie i powiedział.
-Jutro prosił bym kąpiel bez piany.
-Taa i czego jeszcze.
-Nie obraziła bym się jak dała byś się pocałować.
-TO drugie da się załatwić . Powiedziałam wbijając się w usta chłopaka.
Trwała to troche zanim się od siebie oderwaliśmy.Ah ten Harry jemu zawsze mało .Ale w domu rodziców?Ja jestem za miłym doznaniem .Oh upojne noce.
Położyłam głowę na klatce Harrego i odrazu zasnęłam.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz