#27 Niall :*
Twój wczorajszy dzień był beznadziejny.Zgubiłaś swoją ulubioną bransoletkę i twoja bluzka jest do wyrzucenia.Ale nie, jednak nie był taki zły.Spędziłaś trochę czasu z przystojnym chłopakiem.Po tym jak oblał cię shake'iem, zaprosił cię na cheeseburgera.Niestety wiesz o nim tylko jedno.Ma na imię Niall.I tyle.Nawet nie wymieniliście się numerami. Cały dzień myślałaś o NIM.Jest naprawdę wyjątkowy, ale cóż nigdy go już nie spotkasz. O:No przełączaj dalej!-krzyknęła do ciebie siostra T:Ola!Weź się uspok..-przerwała ci O:Czekaj.Zostaw to! To wywiad z One Direction. T:O to ten twój ulubiony zespół? Dalej masz fioła na ich punkcie? O:Zamknij się! Oglądałyście.Zaraz miał zacząć się wywiad.Wychodzi 5 chłopaków. T:Ej!To ten chłopak co wczoraj go widziałam! O:Haha..Ta jasne..-odpowiedziała arogancko Ola Byłaś pewna.To on!Nie mogłaś uwierzyć, że go widzisz.Ten cudowny chłopak, jest sławny?Jak mogłaś go nie poznać.Dalszą część show oglądałaś z ciekawością.Wpatrywałaś się w niego jak w obrazek.Reporter zadawał im pytania. R:No!Niall!A jak tam twoje sprawy miłosne?-zapytał śmiejąc się N:A wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia? R:No raczej tak. A ty?-zdziwił się reporter N:Od wczoraj tak-uśmiechnął się zadziornie R:Czy szykuje się jakiś romans? N:Raczej nie.Spotkałem ją wczoraj.Tak dobrze się nam rozmawiało, że zapomniałem poprosić jej o numer. Ch:Jaki głupek!-krzyknęli chłopcy z zespołu N:Chyba już się nie spotkamy, niestety-powiedział smutno R:A może ogląda nasz wywiad? Powiedz jej coś. N:Wątpie, żeby to usłyszała, bo raczej nie jest fanką. R:Ale może akurat jakaś przyjaciółka ogląda to i jej przekaże. N:Ok.To świetny pomysł-popatrzył w kamerę, po czym dodał-[T.I] wczoraj świetnie się z tobą bawiłem.Chciałbym spotkać się z tobą jeszcze raz.Jeśli ty też tego chcesz bądź dziś o 18 pod Big Ben'em-mówiąc to słodko się uśmiechnął Nie mogłaś uwierzyć, że mówił do ciebie.Byłaś tak zachwycona, a zarazem zdziwiona, że nie słuchałaś swojej siostry. O:On mówił do ciebie![T.I] serio mówiłaś?Naprawdę go spotkałaś!-krzyczała do ciebie-Zabierz mnie na waszą randkę! T:Nie!-krzyknęłaś stanowczo Całe popołudnie myślałaś w co się ubierzesz.Siostra cały czas zamęczała cię prośbami "Weź mnie", "Proszę".Zbliżała się TA godzina.Ubrałaś się, zdecydowałaś się na luźny i wygodny strój, rozpuściłaś włosy, lekko umalowałaś. Pośpiesznie udałaś się w umówione miejsce.Ujrzałaś go!Już na ciebie czekał.Serce ci waliło. Strasznie się denerwowałaś.Nie wiedziałaś jak się zachować.Szłaś na żywioł. Zbliżałaś się do niego.Gdy tylko cię zobaczył uśmiechnął się i zmierzał w twoim kierunku.Serce biło tak mocno, że myślałaś, że zaraz wyskoczy.Parę kroków i staliście przed sobą. N:Cieszę się, że jesteś! Na powitanie uścisnęłaś go. N:Mam coś dla ciebie-powiedział wyjmując coś z kieszeni T:Niall! Jej! Taką samą wczoraj zgubiłam.Dziękuje!Ale nie trzeba było! N:Podoba Ci się?-kiwnęłaś głową na tak- To co może kino? Z uśmiechem na twarzy ruszyliście w stronę kina.Całą drogę rozmawialiście.W kinie też raczej skupialiście się na sobie, a nie na filmie.To była naprawdę romantyczna randka.Niall jak na gentelmena przystało, odprowadził cię do domu.Po domem jeszcze długo rozmawialiście. T:Dziękuję.Za bransoletkę i za miło spędzony wieczór-przytuliłaś go N:To ja dziękuje za to, że przyszłaś-popatrzył ci głęboko w oczy Wasze twarze się zbliżały.Były juz coraz bliżej.Aż w końcu..jego usta dotknęły twoich. Czułaś się cudownie.Zapomniałaś o całym świecie.Marzyłaś tylko o nim.Pocałunek był bardzo namiętny.Nie chcąc musiałaś przerwać. N:To co?Spotkamy się jutro? T:Z miłą chęcią-przytuliłaś go ponownie Na następną randkę musiałaś wziąć młodszą siostrę, ale nie przeszkadzało ci to i tak było wspaniale, bo byłaś z NIM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz