Rok 1998
-Cześć jestem Harry a ty jak masz na imię - przywitał się z dziewczynką
-Cześć Harry jestem [t.i] - uśmiechnęła się serdecznie i podała mu rączkę którą zaraz uścisnął .
-Ile masz lat ?
-5 a ty ?
-Ja też !- obdarzył blondynkę szczerym uśmiechem .
-Będziemy razem chodzić do szkoły ? -zapytała z nadzieją.
-Oczywiście że tak - chwycił ją za rękę i zaczął z nią tańczyć.
Obydwoje radośnie skakali w rytmie wymyślonej przez nich piosenki.
Wirowali radośnie śmiejąc się w niebo głosy .
On brunet z zielonymi iskierkami .
Ona blondynka o czekoladowych oczach .
Rok 2002
-Przysięgnij Harry - tupnęła nóżką
-Ale co ci to da [t.i] ?- podrapał się po głowie .
-Będę miała pewność że będziesz moim przyjacielem na zawsze .
-Nie wystarcza ci że ci to powiem ?
-Nie masz mi to podpisać- przysunęła w jego stronę kartkę
-Ja niżej podpisany Harry Styles przysięgam że będę najlepszym przyjacielem [t.i] [t.n] aż do końca życia -przeczytał - i co mam to podpisać ?
-Tak - podała mu długopis.Chłopak starannie napisał w wyznaczonym miejscu swoje imię .Uśmiechnął się
do dziewczynki która zaraz zrobiła to samo .
-I co z nią teraz zrobisz ?
-Zakopię
-Co ? - zdziwił się - to po co to podpisywaliśmy ?
-Harry głupku zakopiemy to w miejscu o którym tylko wiem my .
A umowa jest tylko nasza i dotyczy naszej przyjaźni , nikt nie może o niej wiedzieć tylko my .
-No dobra [t.i] niech ci będzie - rozejrzał się - gdzie masz coś do kopania ?
-łap - rzuciła mu łopatkę która walnęła go w głowę .
-Ała [t.i] !- złapał się za bolące miejsce .
-Nie bądź baba tylko kop
Rok 2008
-[t.i] dawaj - chwycił ją za rękę
-Nie nie nie - pokiwała przecząco głową.
-Ale ja wiem że Dylan ci się podoba więc mu to powiedz .- potrząsnął ją delikatnie.
-On mi się nie podoba ?- zakpiła - nie lubię spoconych osiłków .
-Ale myślałem że ...
-Nie myśl tyle bo się zmęczysz - zaśmiała się .
-Haha powiedziała co wiedziała - wywrócił oczami
-Widziałam to - wskazała na niego palcem
-Nie ja nic nie zrobiłem - zaczął się bronić
-Wywróciłeś oczami czyli przegrałeś zakład - zaśmiała się
-To nie fer podpuściłaś mnie -założył ręce na klatce piersiowej
-No dawaj idz pocałować najładniejszą dziewczynę w tej szkole - popchnęła go lekko w stronę wyjścia z ich tajemnej skrytki - składzika .
-Ale ja ona się przestraszy ?
-no jak by mnie taki Harry pocałował to bym chyba się zabiła - zaśmiała się po raz kolejny tego dnia .
-ale śmieszne .
-No idz Harry , dasz radę - chwyciła go za rękę .
i w tym właśnie momencie chłopak pocałował ją tak delikatnie i słodko.
Ona nie była mu dłużna .
-czekałem na to od tak dawna - powiedział przez pocałunek
W Roku 2010
-[t.i] co jest dzisiaj za dzień ? - zapytał radośnie
-a specjalny - obiegła go
-a co jest w nim takiego specjalnego - odgarnęła niesforny kosmyk z jej bladej twarzy .
-bo dziś miła 2 lata od naszego pierwszego pocałunku i to dzisiaj idziesz na przesłuchanie do x-factory .
-boje się [t.i] -przytulił ją do siebie .
-pamiętaj - spojrzała w jego oczy pełne obaw - dla mnie jesteś najlepszy
W Roku 2011
-To nie ma sensu Harry -powiedziała cicho
-Czemu ?
-praktycznie się nie kontaktujemy.
-to nie moja wina - wziął głęboki wdech
-po prostu - zrobiła pałze by się nie rozpłakać - zakończmy to harry .
-błagam cie - złapał się za głowę - przemyśl to .
-przemyślałam i podjęłam decyzję .- zaszlochała - wybacz
-tak po prostu zemną zrywasz ? po 3 latach ? tak po prostu - był załamany bo bardzo ją kochał .
-nie mam wyjścia - zostawiła go samego
-zawsze jest wyjście - powiedziała sam do siebie
W roku 2013
-Harry Styles ?- zapytała
-tak mnie nazywają - chyba jej nie poznała
-co się tu sprowadza - nie spodziewała sie go w swoim gabinecie .
-problemy - usiadł na wygodnym fotelu - po to ludzie tu przychodzą
-a co jest twoim problemem ?- zapytała
-ty [t.i] . ty nim jesteś - spojrzał w jej oczy z bólem
-myślałam że ...
-nie myśl tyle bo się zmęczysz . heh tak mi kiedyś powiedziałaś pamiętasz ?-przerwał jej
-tak pamiętam . po co tu przyszedłeś ?- starał sie na niego nie patrzeć
-chcę drugiej szansy - wstał z miejsca i do niej podszedł
-nie - odeszła kawałek
-bo ? -chwycił ją za rękę
-Bo nie - wyrwała dłoń z jego uścisku
-to nie jest opowiedz - był nie ugięty
-nie możesz dać mi spokoju ? chcę w końcu żyć normalnie
-ja też chcę wiesz ? chcę żyć z tobą bo cię pioruńsko kocham .
-ale ...
-nie ma żadnego ale . kochasz mnie jeszcze ?- odwrócił ją w swoją stronę
-nigdy nie przestałam cię kochać - nie czekał dłużej tylko ją pocałował
W roku 2017
-Ja [t.i] biorę ciebie Harry za męża .
A razem z tobą biorę twoje humorki , lenistwo , to że zawsze zostawiasz brudne skarpet pod łóżkiem , to że słodzisz herbatę 4 łyżeczkami i wmawiasz mi że nie masz cukrzycy , to że chrapiesz jak nie powiem kto , to że należysz to zwariowanego zespołu , to że żeby zrozumieć żart musisz go usłyszeć conajmiej dwa razy .
Piorę wszystko z czego się składasz , biorę ciebie całego i nie oddam nigdy w zyciu .
-Ja Harry biorę ciebie [t.i] za żonę
bo lubię patrzeć jak śpisz wiesz ?Uwielbiam to jak całujesz mnie w szyje .Kocham to że zawsze zemną jesteś.
Zdajesz sobie sprawę że każdą rzecz jaką robisz jest idealna?
Sposób w jaki chodzisz , sposób w jaki mówisz i myślisz jak i zakładasz skarpetki . Kocham to wszystko bardziej niż cokolwiek na świecie .Gdy słyszę z twoich ust słowa kocham cię czuję się jak bym był w niebie .Bo może jestem ?żyję jak w niebie a ty jesteś moim aniołem , którego nigdy w świecie nie opuszczę .
rok 2021
-koniec .
-mamusiu co to była za historia ? - zapytała moja córka
-to była historia mojego życia - odpowiedział mój mąż i ucałował mnie w usta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz